Niebieskie złoto
Piszę te słowa w jeden z najgorętszych dni w roku (póki co!), gdy za oknem ponad 30° C w cieniu. Mając stały dostęp do bieżącej wody i zimnych napojów, co mogę wiedzieć o ich prawdziwym braku?
Słowo „susza” na dobre zagościło w naszych słownikach, lecz póki co nie czeka nas jutro o 4 rano wycieczka do studni, aby po dwóch godzinach można było wrócić z beczką wody. Gdybyśmy zrobili to po południu, przyszłoby nam czekać ponad dwa razy dłużej, jak wspominała żona katechisty z wioski Tiaré w Burkina Faso. Porażają statystyki ONZ o masach ludzi bez dostępu do czystej wody pitnej i urządzeń sanitarnych, ale dzięki Wam drodzy Darczyńcy to grono tylko w tym roku zmniejszyło się o parę tysięcy osób i nadal maleje, mając w pamięci chociażby niedawno wybudowaną studnię w wiosce Tiaré (FILM). Ci szczęśliwcy, podobnie jak wciąż czekający na studnie, to Pelagie, Sophie, Marie, Christian, Justin… Za bezdusznymi liczbami kryją się ludzie z krwi i kości.
Za chwilę czeka mnie smaczny, niedzielny obiad. W takich momentach często przypominam sobie, że co pięć sekund dziecko poniżej dziesiątego roku życia umiera z głodu na planecie, która obfituje w bogactwa, jak napisał Martín Caparrós w swojej książce „Głód”, cytując raport Destruction Massive Jeana Ziegler, byłego eksperta ONZ do spraw prawa do żywności. Sytuacja nie jest prosta i poczucie winy niczego nie zmieni, lecz naszym bogactwem są też serca, które skłaniają do modlitwy, postu i jałmużny, a dzięki Waszej pomocy byliśmy w stanie wyleczyć z niedożywienia prawie 3000 dzieci!
W czasie finansowych podsumowań naszych działań chciałbym Wam podziękować, z całego serca, za okazane wsparcie, pod każdą postacią. Bez Was nadal tysiące osób wstawałyby o świcie po wodę, cierpiały głód i choroby, nie potrafiły pisać i czytać. Tak, to jest kropla w morzu potrzeb, ale możecie mieć pewność, że każda Wasza ciężko zapracowana i podarowana złotówka trafia w ręce potrzebujących zgodnie z Waszą wolą. I że także dzięki Waszym staraniom za jakiś czas te bezosobowe statystyki o pragnieniu i głodzie przejdą do historii. Pamiętajmy o tym, sięgając w te upalne dni po wodę i dokładajmy starań, aby wszyscy mieli pod dostatkiem tego „niebieskiego złota”.
Tomek Niewiński
Przewodniczący Rady Fundacji Sięgnij NIEBA