
Wielokrotnie zastanawiałem się nad odbiorem naszej działalności misyjnej przez osoby wspomagające nas duchowo i materialnie. Dziś dzielę się z Wami, krótką refleksją na temat zasadności istnienia wspólnego dzieła – Centrum Medycznego w Sabou.
Ostatnie kilkanaście miesięcy w Burkina Faso przepływa pod egidą wielu napięć politychnych związanych z wieloma czynnikami: protesty, bojkoty, strajki, podwyższone ryzyko niebezpieczenstwa terrorystycznego, wzmożone napady rabunkowe. Doprowadza to do sporej destabilizacji w funkcjonowaniu kraju. Z jednej strony sprzyja zmniejszeniu poczucia solidarności międzyludzkiej, a z drugiej zwiększa nieufność i wiarę w dobro.
Przytoczę jeden przykład z końca maja, kiedy to wszystkie placówki państwowej służby zdrowia podjęły strajk ścisły i zamknęły drzwi na 5 dni. W naszej okolicy z 21 istniejących ośrodków zdrowia, nie pracował żaden, a jedynie nasze Centrum Medyczne przyjmowało pacjentów.

Pozostawiam Waszej analizie ilu osobom tylko w tych dniach zostało uratowane życie, przywrócone zdrowie, podtrzymana wiara w dobro:

Dołączyć można 70 pracowników, którzy dzięki swoim pensjom mogą łatwiej sprostać wymaganiom codzienności.
Złożoność sytuacji w kraju i wiele trudnych do zdefiniowania zachowań nie ułatwia naszego funkcjonowania, niemniej jednak, fakt istnienia naszej działalności dający namacalne rezultaty dodaje odwagi do kontynuacji i dokładania starań, aby wskrzeszać u innych gotowość do wspólnego budowania cywilizacji pokoju, sprawiedliwosci i poszanowania ludzkiego życia.
Dziękuję z misyjnego serca, Wam, drodzy Przyjaciele naszej misji, za wkład w nasze wspólne dzieło.

Na koniec zapraszam, abyśmy w najbliższym miesiącu październiku 2019 (nadzwyczajny miesiąc misyjny), poprzez orędownictwo naszej mamy Maryi, wspólnie zawierzali Bożej Opatrzności cały kraj Burkina Faso.
Szczęść Boże!
o. Tomasz Kręt