
Nazywam się Blandine Nebie. Jestem mężatką i mam pięcioro dzieci. W naszej rodzinie mój ojciec, podobnie jak wielu innych ojców, zdecydował, że do szkoły będą chodzić tylko chłopcy, ale nie dziewczynki, ponieważ naszym przeznaczeniem jest wyjść za mąż i być z kimś innym.
Podobnie jak wiele dziewcząt z mojej wioski, kiedy dorosłam i zdałam sobie sprawę, że do szkoły chodzą tylko chłopcy i kilka dziewcząt, byłam smutna i rozgoryczona moimi rodzicami.
Przez wiele lat gorąco pragnęłam umieć czytać i pisać. Jednocześnie przez cały ten czas żyłam w głębokim kompleksie niższości i byłam jak widz w naszym życiu. Nie miałam pewności siebie i myślałam, że nie mam nic do zaoferowania. Myślałam, że moje życie nigdy nie wpłynie pozytywnie na mój świat. Miałam poczucie, że mam mniej godności niż ci, którzy chodzili do szkoły. Nie byłam w stanie dyskutować z rówieśnikami, którzy chodzili do szkoły i wszędzie byłam prześladowana przez uczniów. W końcu kilka lat po wyjściu za mąż miałam szansę uczęszczać na zajęcia z alfabetyzacji.

Podobnie jak wiele dziewcząt z mojej wioski, kiedy dorosłam i zdałam sobie sprawę, że do szkoły chodzą tylko chłopcy i kilka dziewcząt, byłam smutna i rozgoryczona moimi rodzicami.
Kiedy dostałam szansę uczęszczania na kurs alfabetyzacji, byłam ogromnie szczęśliwa i miałam poczucie, że moje życie w końcu zmieni się z negatywnymi przekonaniami i obrazami, które miałam na swój temat. Rzeczywiście, zajęcia z alfabetyzacji odbudowały moją godność jako osoby, nie byłam już smutna i zgorzkniała wobec moich rodziców. Nauczyłam się czytać i pisać, a wiedza ta pomogła mi w robieniu dobrych interesów.
Obecnie poświęcam się pomocy innym osobom w wydostaniu się z ciemności analfabetyzmu. Jestem teraz nauczycielem na kursach czytania i pisania i cieszę się, że mogę pomóc wielu innym osobom.

Drodzy Darczyńcy Fundacji Sięgnij NIEBA, to historia, którą opowiedziała mi jedna z mieszkanek Sabou, miejscowości w której jestem proboszczem. Osób podobnych do Blandine, które nigdy nie miały szansy chodzić do szkoły, jest w Burkina Faso bardzo, bardzo dużo. Stąd od lat organizujemy dla nich kursy alfabetyzacji, by nie tylko nabyły one umiejętność pisania, czytania i liczenia, ale również by odzyskały swoją godność, mogły podjąć działalność gospodarczą, czy choćby mogły przeczytać Słowo Boże.
W styczniu 2024 roku chcemy ruszyć z nowymi kursami alfabetyzacji połączonymi z kursami technicznymi. Gorąco zachęcam Was byście przyłączyli się i wsparli finansowo kursy nauki pisania, czytania i liczenia dla moich rodaków, którzy są niepiśmienni. Dzięki Wam życie tych ludzi zmieni się diametralnie, czego dowodem jest chociażby świadectwo Blandine. Dziękuję za wszelki gest dobroci z Waszej strony.
Przekazuję moje podziękowania i dar modlitwy.
o. Christian Seogo
Sabou, Burkina Faso