"Dysonans pomiędzy życiem w Europie i Afryce jest tak duży, że nie sposób opisać tego słowami. Stąd też moja ogromna chęć dalszej współpracy i pomocy."
Mam 62 lata, wciąż tu uczę, ponieważ jestem szczęśliwy mogąc dzielić się wiedzą z innymi. I dlatego staram się dać z siebie wszystko co najlepsze, aby inni mogli z tego skorzystać i później przekazać to dalej.
Przed nami Niedziela Palmowa, która wprowadza nas w nastrój Świąt Paschalnych. Za chwilę będziemy świadkami radosnego wymachiwania palmami wśród okrzyków: " Hosanna Synowi Dawidowemu!"
W naszej rodzinie mój ojciec, podobnie jak wielu innych ojców, zdecydował, że do szkoły będą chodzić tylko chłopcy, ale nie dziewczynki, ponieważ naszym przeznaczeniem jest wyjść za mąż i być z kimś innym.
Gdy stawiamy wewnętrznym uchodźcom pytanie: „czego najbardziej potrzebujecie?”, wielu z nich udziela jako pierwszej odpowiedzi: „chcemy wrócić do naszych domów, gdyż tam możemy pracować na swoje potrzeby.”
Od kilku lat Burkina Faso, kraj, który był oazą pokoju i harmonii między różnymi grupami etnicznymi i wyznaniowymi, boryka się z islamskim terroryzmem, który sieje nienawiść, nietolerancję, zniszczenie i śmierć.
25 kwietnia obchodzimy Światowy Dzień Walki z Malarią. Jest to okazja do silnej mobilizacji wszelkich możliwych środków, aby definitywnie zwyciężyć tę plagę.
Powiedzenie „do trzech razy sztuka” nikomu nie trzeba wyjaśniać. Ale gdy nie wychodzi nam za trzecim razem czy powinniśmy się poddać? W ważnych sprawach ilość nieudanych prób wskazuje na stopień trudności i determinację, by osiągnąć wymarzony cel.
Końcówka września na naszej misji zazwyczaj bywa dość słoneczna, a opady deszczu o tej porze zdarzają się sporadycznie. W tym roku jest inaczej. Jak na koniec pory deszczowej pada co drugi dzień, co stanowi powód do niepokoju dla tutejszej ludności.
Kiedy Hillias do nas trafił, nie sądziliśmy, że przeżyje. Ale dzięki pomocy pielęgniarek i łasce Bożej ma się coraz lepiej i jest w pełni sił. Teraz ma 10 miesięcy i waży "już" 6 kg.
Witaj. Mam na imię Christian i pochodzę z Burkina Faso. Jako rodowity Burkińczyk, a zarazem franciszkanin z Sabou, chcę Ci podziękować za Twoją pomoc dla mieszkańców mojego kraju i opowiedzieć Ci, jak wielkie ma ona znaczenie w obszarze...
Drogi Darczyńco, dzielimy się z Tobą prośbą, którą otrzymaliśmy z Ekwadoru (Ameryka Południowa) od polskiego misjonarza ks. Janusza Wielgosa, który posługuje w tym kraju od 2002 roku.
Czas od marca do czerwca w Burkina Faso jest pod wieloma względami najtrudniejszym i najbardziej uciążliwym okresem dla ludzi, zwierząt i roślinności. To końcówka pory suchej i zarazem najgorętszy okres w ciągu roku.
Tydzień temu przeprowadziłem rozmowę z panią Zongo Raketa, która przybyła do naszego Centrum ze swoim 3-miesięcznym dzieckiem, ważącym zaledwie 2,2 kg. Oto jej świadectwo.
"Nazywam się Kagoumbega Tipoko Mari. Urodziłam się i wychowałam w wiosce Passin położonej głęboko w buszu. Mieszkałam tam aż do 32 roku życia. W dzieciństwie nie chodziłam do szkoły, ponieważ...
Podczas gdy w Europie coraz więcej kościołów świeci pustkami, w Burkina Faso sytuacja jest zgoła odmienna. Tu wiara w Jezusa Chrystusa kwitnie jak mało gdzie indziej.
Piszę te słowa w jeden z najgorętszych dni w roku (póki co!), gdy za oknem ponad 30° C w cieniu. Mając stały dostęp do bieżącej wody i zimnych napojów, co mogę wiedzieć o ich prawdziwym braku?
Zapewne każdy z Was ma własne wyobrażenia o misjonarzach i ich pracy na misjach. Dzisiaj chcę Wam opowiedzieć o naszym życiu – misjonarzy z Sabou, ale zacznijmy od początku…